Afera podkarpacka. Jak polskie państwo chroniło, wspierało, balowało i wreszcie ułożyło się z sutenerami

Share:

Listens: 0

Najlepszy tekst tygodnia

News & Politics


Bracia R., którzy według Dawida Kosteckiego w swoich agencjach towarzyskich nagrywali polityków i biznesmenów, przez całą kryminalną karierę mogli liczyć na polskie państwo. Najpierw policja wycięła im konkurencję na Podkarpaciu, a później prokuratura i sąd zapewniły symboliczne wyroki. A mówimy o gangsterach odpowiedzialnych za handel ludźmi i czerpanie zysku z nierządu ponad pół tysiąca kobiet.